Całkiem przyjemny (mini) serialik, który w zasadzie można jak całość (czyli jeden odcinek po drugim, 7 odcinków po 20 minut to w zasadzie jak jeden film). Niekoniecznie tylko dla dzieci, ja lubię czasem obejrzeć takie filmy o dzieciakach, bo przywodzi to na myśl swoje dzieciństwo i swoje odpały. Historia wciąga, mimo swojej lekkości. Można obejrzeć, zwłaszcza dla fanów norweskich produkcji.