są tak nudne i bezsensowne, że płakać się chce nad tym jak nisko upadł tak dobry serial.
Poruszają ważny temat o którym powinien powstać osobny film/serial. A dziennikarka jest narratorką całego trzeciego sezonu. W zasadzie to, co wiemy o Meksyku wynika m.in. z codziennej pracy takich ludzi. Według mnie przedstawiono to bardzo OK.
Dokładnie. Przecież wątek morderstw tych Kobiet dopełnia przerażający obraz sytuacji społeczno-politycznej w tamtym czasie w Meksyku. Wątek dziennikarki i całej redakcji również. Generalnie piekło na ziemi.
Morderstwa bezbronnych kobiet i walka o wolność wypowiedzi są nudne i bezsensowne? Czyli musi być akcja i strzelaniny, bo inaczej to głupota?
przypominam, że ten serial miał w założeniu skupiać się na kartelach narkotykowych, a nie na sytuacji społecznej w Meksyku
Zapewne z analogicznych powodów dla których Gra o Tron, poza walkami o władzę w świecie fantasy, nie poświęca pół sezonu na wątek dyskryminacji karłów, albo historię żeglugi po rzekach Westeros. Już mniej więcej rozumiesz?