przywraca mi wiarę w polskie kino. Choć to perełka wśród młodych twórców, to jednak perełka, która mówi, że się da i wystarczy umieć :)
A muzyka genialna. Jakbym nie widział Kamili Baar i reszty, to myślałbym, że to film Jarmuscha.
Zgadzam się. Jest naprawdę solidny. świetna obsada i co ważne, umiejętnie pokierowani aktorzy. Ani razu nie odczułem fałszywej nuty.
Dobór muzyki z początku mnie irytował, z czasem zacząłem go ignorować, aby potem... go polubić. Gitarowo - przesterowa muzyka nieczęsto sprawdza się w podobnych sytuacjach, a tutaj było całkiem przyjemnie. Szczególnie ten kawałek z plumsającym basikiem ;-)
Dobra robota i proszę o więcej, bo widzę potencjał w tym panie reżyserze.
Zgadzam się w 100%. Nie mogę się nadziwić że ten film jest polski. No i może tak bardzo mi się podoba bo właśnie uwielbiam Jarmuscha