Dedykacja dla strażaków wywołała u mnie niejakie wzruszenie. Mój tato jest emerytowanym
strażakiem i różne historie z jego akcji słyszałem. Krytykujcie jak chcecie ten film, ale mimo
wszystko przesłania mu nie brakuje. :)
Mi też bardzo się to podobało. Nie mam takich osobistych doświadczeń, ale rozumiem i doceniam przesłanie tego filmu. I w ogóle... Mam wrażenie, że cześć druga przekreśla i podważa cały sens części pierwszej. Bo co z tego, że Dusty wygrał wszystko i był wszędzie, skoro nikomu w ten sposób nie pomógł... O prawdziwych bohaterach mało się mówi. Kluczowe pytanie Śmigłego: "Czy świat się palił?" Na prawdę bardzo sympatyczna i ładnie zrobiona bajka. Kupiłem to! i mój młody też ;)