Chyba się tu nie pojawiło, ale dla mnie od razu przyszło na myśl, że te numerki na plecach to po prostu ciąg cyfr do szyfru potrzebne, żeby otworzyć pudełko. Jako, że każdy był niejako egoistą (postacie nie miały ze sobą żadnego kontaktu; każdy chciał otworzyć je na swój sposób) otwarcie było niemożliwe - bowiem otwierający nie znał swojego numerku. Przez to nikt nie mógł otworzyć :) Może ktoś podziela ze mną tę interpretację?
nie wymyślę lepszego wytłumaczenia bo pewnie nie ma - Twoje jest trafne w 100%.
Pozdro
a rzeczywiście, coś w tym może jest, ale pisząc w ogóle o tym nie pomyślałem :D
Ja z kolei pomyślałem, że numerki oznaczają ciężar każdej z postaci - nie zwróciłem jednak uwagi, czy rzeczywiście tak jest, bo niekiedy jakość nagrania nie pozwalała dojrzeć poszczególnych cyferek na plecach ludzików. Być może cięższy mocniej naciskał na platformę itd. Ale nie wiem, czy ma to sens.
Niemniej pomysł z kodem do otwarcia pudełka jest naprawdę trafny i zgadzam się z nim.