Świetna rola Pana Augustyna Halotty. Naprawdę do głownego bohatera można się "przywiązać" i poczuć wręcz solidarność do walki z nim ramię w ramię przeciw systemowi. :)
Z tą świetną rolą to sie niezgodze,a wręcz przeciwnie kiepska gra aktorska tego o to pana.
Nie zgodzę się z Toba. Tego Pana ogląda się jakby to był dokument kręcony "ukryta kamerą". :)