Taki tytuł lepiej pasowałby do tego filmu. Rozumiem wielkie logo Warki na barze, Lindę siedzącego z puszką tego piwa, reklamę Sprandi na tramwaju i Bolsa na billboardzie za Kondratem i Pazurą, ale dwa chamskie ujęcia na zgrzewkę schłodzonej Warki Strong w samochodzie agentów wywiadu to już przegięcie.
Ale te ujęcia sygnalizowały jakiś ważny aspekt - prawdopodobnie Mossad umieścił tam swoje podsłuchy dlatego były tak charakterystyczne zblizenia Hehe - omal nie padłem jak to zobaczyłem
Tu było przegięć co niemiara, a do tego ślimacze tempo, polityczne banialuki i chorzy, którzy dają radę zdrowym. Pasikowski to lizidupiec.
dzięki! piszę właśnie mgr o lokowaniu i weszłam tu z nadzieją, że jakieś ślady złego lokowania znajdę. i mam! zaraz muszę zobaczyć te sceny ;)
Bo to miał być wielki kasowy hit, o ważne tematyce, a zrobili z tego jakieś kino w stylu Seagala...litości.. Za 14 lat zrobili taki sam błąd z Bitwą pod Wiedniem... Litości... Psy mu wyszły to nie znaczy, ze i z tym poszłoby jak z płatka.