No bo błagam, chodzące nogi.? a tymczasem okazuje się, że całość jest spójna a humor absolutnie trafiony w punkt co w bajkach nie zawsze jest takie oczywiste. Do tego świetny dubbing. Zdecydowanie pozytywne zaskoczenie.
PS. przypomniało mi się dlaczego zawsze chciałam mieć starszego brata ;)
Ten pozbawiony głowy, składający się z samych nóg ojciec to koncept zrodzony z próby przepracowania jakiejś traumy scenarzysty. Nie jestem w stanie inaczej na to patrzeć.
Ojciec reżysera i scenarzysty Dana Scanlona zmarł (wg Wikipedii popełnił samobójstwo), kiedy dzieciak miał roczek. Dan wychowywał się z 2 lata starszym bratem.
Da się obejrzeć, tempo nawet jest i morał. Irytujący był tylko gang mini motocyklistów.