A ten film to największa porażka z nich wszystkich , dawno nie widziałem filmu który tak dobitnie
uśmiercił by magię pierwszej części .... i tak niestety ale nie tak dobitnie jak tu jest z każdą kolejną
częścią filmów tej wytwórni Mulan 2 nuda , Pokachontas 2 również uśmierca magię pierwszej
części , Dzwonnik z Notre Dam 2 chała ... Król Lew 2 ujdzie , ale to ... to już jest kompletna
masakra :(
A to się zgodzę z opinią Pana / Pani Kwarak ale gdybym przypomniał sobie wszystkie kontynuację filmów Disneya to większość poza kilkoma wyjątkami dostała by minusa
W moim rankingu jeszcze od tej reguły odbiega Madagaskar. Na 2 bardziej się ubawiłem.
Jedyny problem Disneya polegał na tym, że sequele kierował na rynek DVD/Video. Jako, że są na wideo, nie muszą błyszczeć kreską. Animacja nie musi być płynna, muzyka nie musi być dobitna, fabuła też nie musi być skomplikowana itd, itd. Po prostu kinówki Disneya były filmami, które za pomocą głównie rozmachu miały przyciągać do kin tłumy. To się czuje zwłaszcza oglądając animacje z lat 90-tych - renesansu Disneya. Niestety twórcy kontynuacji wyszli z założenia, że nie ważne jest to jak wygląda strona wizualna. Widzowie zapłacą nawet grube pieniądze, byleby tylko dowiedzieć się co było dalej. Warto tutaj wspomnieć, że wszystkie sequele powstały w filii Disneya - DisneyToon Studios z siedzibami w USA/Australii i Japonii. Dzisiaj ta polityka upadła, głównie dlatego, że tradycyjna kreska przestała przynosić dochody.
Współczesny Disney jeśli będzie myślał o kontynuacji, stworzy ją raczej w macierzystym studio z dużym budżetem i wprowadzi do kin. Wyjątkiem jak do tej pory był "Bernard i Bianka w krainie kangurów" który technicznie zmasakrował poprzednika. Żyjemy w czasach, gdy właściwie grube pieniądze zarabia się już tylko na kinowych biletach. Dystrybucja DVD/Blu-ray to już tylko niewielki, dodatkowy przychód.
http://www.filmweb.pl/film/Pocahontas+II+-+Podr%C3%B3%C5%BC+do+Nowego+%C5%9Awiat a-1998-32430/discussion/U%C5%9Bmiercenie+pierwszej+cz%C4%99%C5%9Bci+.......,2377 560
Powtarzasz się.
A co mam nowe teorie wyglaszac jak to sie tyczy tego samego , kontynuacje disneya sa bardzo bardzo bardzo zle dlatego zdanie mam takie samo
Każdy ma swój gust . mnie kompletnie nie przekonała , taki film robiony jak by na siłę byle by powstał i jak pisałem wcześniej za bardzo uśmierca magię pierwszej części :D ale bez obaw większość kontynuacji filmów Disneya to dla mnie klapa :D
ja w dzieciństwie nie miałem pierwszej części. Miałem TYLKO trzecia i do tej pory jest moją ulubioną.
Zgadzam się, dla mnie to było nieprzyjemne do oglądania. Żałuję, że się za to zabrałam. Dziwi mnie wysoka ocena, bo nie dość że historia nie zgadza się czasowo z wydarzeniami. (Jednego dnia "Chrzest" Simby a następnego śpiewa, że chce być królem), zupełnie inaczej sobie wyobrażałam wcześniejsze życie Timona i Pumby, myślałam, że żyli dużo wcześniej w dżungli przed przybyciem Simby. I te ich wszystkie " wtargnięcia" były dla mnie ciężkostrawne, na siłę chcieli wyśmiać niektóre sceny, sceny które wcześniej były piękne w swoim wykonaniem. A te ich akcje popsuły ten cały czar.
Udam, że ten film nie istnieje. Tak samo jak kolejne sequele.
Co do Pocahontas 2 to tez mi się wydaje ze zniszczyli magie pierwszej części tej miłości miedzy zupelnie różnymi ludźmi. Okazuje sie ze ta milosc nie przetrwała. Ja wiem ze to tylko bajka ale wiecie :(
zgadzam się w 100%. Pierwsza część to arcydzieło a ta to kompletne dno. Chcieli z niej zrobić komedię wyśmiewającą piękne momenty z jedynki, tyle że to nie było śmieszne tylko tragiczne, i wręcz żenujące. Tak jak napisałeś/aś uśmiercili magię pierwszej części. Ten film nigdy nie powinien powstać i sama też udaję, że nie istnieje
Szczerze dla mnie wiele kontynuacji Disneya uśmierca magię pierwszych filmów daleko szukać, Pokachontas 2 Podróż Do Nowego Świata czy jakoś tak Kopciuszek 2 a nawet Kopciuszek 3 Auta 2 i td ale akurat 3 część Króla Lwa to kompletna pomyłka dla fana filmów Disneya , wymuszona zrobiona na siłę opowieść która tak jak piszesz uśmierca piękne sceny z pierwszego filmu ...
jest to racja ale są wyjątki, ja np. lubię 3 króla lwa nawet bardziej od 1, ale poza tym też: piotruś pan, bernard i bianka, toy story, fantasia czy Leo i Stith mogą pochwalić się przynajmniej jedną dobrą kontynuacją
Mlustig ja też zaznaczam ze nie wszystkie tylko znaczna większość kontynuacji Disneya to uśmiercanie magii pierwszych części ... ale nie twierdzę ze każdą tak jest :)
Disney powinien opowiedzieć w 3. części zupełnie nową historię, np. dzieciństwo Mufasy i Skazy to byłoby coś! A poszli na łatwiznę i opowiedzieli na nowo część pierwszą. Sądzę, że przez to film jest tak słaby. "Czas Simby" z kolei bardzo mi się podobał, ale KL1 jest odrobinę lepszy.